"A vigorous five-mile walk will do more good
for an unhappy but otherwise healthy adult than all the medicine and psychology
in the world."
~Paul Dudley White
Ostatnio z pobudek zawodowo-hobbistycznych
zgłębiam wiedzę na temat budynków energooszczędnych. Wertuję różnego rodzaju
fachową literaturę, artykuły, portale, rysunki. Gdzieś pomiędzy całą tą górą
wiedzy, natknęłam się na informację, że ludzie spędzają obecnie ok 95% procent
swojego życia w pomieszczeniach. Jako że wpis znajdował się na stronie jednej z
firm zajmujących się sprzedażą systemów wentylacyjnych, autor tekstu
przekonywał, iż zadbanie o dobry stan powietrza w naszym mieszkaniu powinno
stać się sprawą najwyższej wagi. Krótko mówiąc, powinniśmy zainstalować sobie
tę wentylację ;)
Niby ma sens, w sumie
wszystko jasne i logiczne. Ja jednak zaczęłam myśleć zupełnie odwrotnie: dlaczego
by nie spróbować spędzać więcej czasu na świeżym powietrzu?
_______________________________________________________________________________
Zalety przebywania na świeżym powietrzu.
_____________________________________________________________________________________
Zalety obcowania z naturą
znają wszyscy i to nie od dziś. Jeśli komuś nie wystarczą ludowe prawdy
przekazywane z matki na córkę, zachęcam
do pobuszowania w internecie. Czają się tu setki badań i dowodów naukowców zachodnich,
potwierdzających teorię, iż przebywania w gęstwinach roślin, czyli parkach czy
też lasach pomaga w podniesieniu odporności, redukuje stres i sprzyja kreatywności.
Dodatkowo klimat lasu filtruje wdychane przez nas powietrze, co gwarantuje nam
lepszą pracę organizmu.
_______________________________________________________________________________
Spacer czyni cuda.
_____________________________________________________________________________________
Chód nazywany jest często
królową ćwiczeń fizycznych. Mówi się, że w żadnych innych ćwiczeniach nie
osiąga się takiej harmonii w pracy mięśni i krwi. Spacer jest doskonałym
połączeniem aktywności fizycznej z umysłową, daje nam możliwość na rozruszanie
naszych kości i jednoczesne podziwianie zakamarków naszej miejscowości.
Spacerowanie nie wymaga
żadnego specjalistycznego ubioru czy sprzętu. Teoretycznie możemy powiedzieć iż
nie wymaga też żadnych umiejętności, bo większość z nas potrafi się jakoś tam
przemieszczać. Można wykonywać go o dowolnej porze roku i w dowolnym czasie. Krótko
mówiąc, już na wstępie pozbywamy się szerokiego zaplecza wymówek :)
_______________________________________________________________________________
Jak zacząć?_____________________________________________________________________________________
Jeśli jesteś totalną
spacerową „nogą”, a jedyne kilometry przemierzane przez Ciebie pieszo to dystans
między drzwiami od domu a samochodem, nie rzucaj się od razu na głęboką wodę. Zacznij
od 2-5 minutowych spacerów. Możesz starać się by były o tej samej porze. Stopniowo
wydłużaj swój czas przebywania na świeżym powietrzu.
Postaraj się by spacer
stał się nieodzowną częścią Twojego dnia. W miarę możliwości staraj się spacerować
codziennie.
_______________________________________________________________________________
Cel czy bez celu?_____________________________________________________________________________________
Jeśli mieszkasz w
mieście, uczyń ze spacerowania swój główny środek transportu. Zawsze uważam, że
jeśli jakiś dystans jest możliwy do przejścia i nie jesteśmy nadmiernie ograniczeni
czasowo, możemy po prostu iść pieszo.
Jeśli jednak mieszkasz
gdzieś daleko, poza miastem, spacerowanie może być cięższe. Problematyczne może okazać się znalezienie motywacji na spacerowanie
bez wyraźnego celu i przyczyny. Niezaprzeczalnie jednak atutem jest w tym
wypadku możliwość obcowania z naturą z dala od zgiełku samochodów i miejskich zanieczyszczeń.
Jeśli wydaje Ci się, że
nie jesteś w stanie wygospodarować nawet kilku minut dziennie na spacer, na to
też jest rada. Możesz chociażby wysiadać 1 przystanek wcześniej i pokonywać dalszą
trasę pieszo, bądź też parkować swój samochód kawałek dalej, na sąsiedniej
ulicy, co zapewni Ci kilka minut (przymusowego) porannego spaceru.
_______________________________________________________________________________
Dziel się.
_____________________________________________________________________________________
_____________________________________________________________________________________
Świetnym pomysłem jest
spacerowanie z kimś. Może zamiast wieczornego oglądania filmu warto wyciągnąć
swoją drugą połówkę na spacer?
Możemy wziąć ze sobą przyjaciela,
brata, siostrę, rodziców lub chociażby psa czy ryjówkę. Umówcie się, że
będziecie codziennie spotykać się na spacerze. Jeśli wiemy, że się z kimś
umówiliśmy, to raczej zrobimy wiele, by rzeczywiście się pojawić . Zdecydowanie
podnosi to naszą motywację. Wspólne spacerowanie zacieśnia też więzi międzyludzkie i daje nam
doskonałą okazję do mniej lub bardziej osobistych rozmów.
Niektórzy wolą spacerować
w samotności i mieć czas tylko dla siebie
- w tym również nie ma niczego złego. Pozostawanie sam na sam z własnymi
myślami, pomaga nam wsłuchać się w siebie, zrozumieć swoje potrzeby i
priorytety.
_______________________________________________________________________________
Za zimno?_____________________________________________________________________________________
Chłód nie powinien być
naszą wymówką. Oczywiście, nie popadajmy w skrajności, jeśli na dworze jest
minus pierdylion, a wiatr osiąga 12 w skali Beauforta, to wtedy lepiej
zagrzejmy sobie miejsce w domu, ze wskazaniem na miejsce przy kominku. Pamiętajmy
jednak, że energiczne marsze w chłodne dni przynoszą wiele korzyści. Tego typu
ruch doskonale uodparnia, dotlenia organizm i dodaje sił do obrony przed
chorobami.
_______________________________________________________________________________
Zalety "poza" zdrowotne.
_____________________________________________________________________________________
Spacery są doskonałym remedium na stany
depresyjne, jak i też na ogólną poprawę nastroju. Dodają nam też wiary we własne
siły. Często ludzie stojąc pod drzewem lub u stóp góry czy wzniesienia
uświadamiają sobie błahość i małość swoich problemów.
Można powiedzieć, iż podążając przed
siebie, nawet bez określonego celu i kierunku, zostawiamy swoje troski za sobą.
Spacerując pozostawiamy je w tyle i mamy nad nimi przewagę ;)
Spacerowanie stymuluje naszą kreatywność. Jeśli
w jakimkolwiek momencie swojej pracy czujesz że utknąłeś w martwym punkcie, po
prostu idź się przejść. Gwarantuję Ci iż świeże powietrze, błyskawicznie przywieje
nowe pomysły i rozwiązania.
_______________________________________________________________________________
Inne aktywności fizyczne.
_____________________________________________________________________________________
Aktywność fizyczna jest bez
wątpienia najcudowniejszą rzeczą jaką możesz zrobić dla swojego ciała, jak i
umysłu. Nawet jeśli uprawiasz jakiś sport regularnie, nie odrzucaj tak od razu myśli
o spacerze. Pomyśl o nim jako czymś dodatkowym. Zdecydowanie lepiej jest
ćwiczyć raz dziennie a potem dodatkowo wyjść na spacer, niż ćwiczyć, choćby nie
wiem jak ,aktywnie a potem siedzieć na pupie cały dzień.
Ważną wiadomością jest
fakt, że trening na dworze przynosi więcej korzyści dla zdrowia niż ćwiczenia w
salach gimnastycznych. Nie oszukujmy się, ćwiczenia w sali są nudne i
monotonne, a otoczenie nie zawsze jest miłe ;)
Moim zdaniem spacerowanie
i rozciąganie są jednymi z najważniejszych i jednocześnie najprostszych
dobrodziejstw jakimi możemy obdarować nasze ciało i umysł. I wcale nie chodzi o
to by wykonywać je z jakimś przesadnym natężeniem. Wystarczy jeśli przeznaczmy
na to nawet 20 minut dziennie. Jednak róbmy co w naszej mocy, aby było to CODZIENNIE.
Najlepiej jest w ten sposób zacząć lub zakończyć dzień.
Jeśli jesteś w stanie
wygospodarować 20 min na spacer i 10-20 min rano lub wieczorem na rozciąganie, to
wiedz że jesteś na właściwej drodze do jak najlepszego samopoczucia.
Ps1. Zdjęcia pochodzą z
wczorajszego spaceru.
Ps2. Dzisiaj jest
śnieżyca, gradobicie i trzęsienie ziemi. Aż ciężko uwierzyć, że to było wczoraj
;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz